środa, 5 kwietnia 2017

10 powodów

Mamy już kwiecień i wydaje mi się, że jest to już czasy kiedy możemy zweryfikować nasze postanowienia noworoczne. Nie jestem ich zwolenniczką, raczej się w to nie bawię, ale tym razem było inaczej. To przecież bardzo proste- wrócić do regularnych ćwiczeń i czytać minimum 4 książki w miesiącu. Pfffff.


Dlaczego nie warto czytać książek.


1. Czytanie książek psuje wzrok.

Przez te głupie książki z małymi czarnymi literkami, w większości bez obrazków, czytane  gdzie popadnie musimy wytężać wzrok. Słabe światło w pociągu, ciągłe telepanie w autobusie i zanim się obejrzysz bolą Cię oczy, zaczyna boleć głowa a za kilka lat nie będziesz mógł nawet przeczytać, która kasa w TESCO jest do dziesięciu produktów!
Zdecydowanie zdrowie jest najważniejsze(:


2. Czytanie książek buduje wyidealizowany obraz społeczeństwa.

Czytałaś Pięćdziesiąt Twarzy Greja ? Ja tak. A może czytałaś tę trylogię o Rosjance i Amerykańcu podczas wojny? Albo przynajmniej serie nie dla mamy nie dla taty lecz dla każdej małolaty ?  Jest tam namiętność, miłość na 102 i przyjaźń ponad wszystko. I marzysz później o takim Aleksandrze, który ucieka z carskiej Rosji, żeby dostać się do swojej ukochanej i szukasz takiego dla siebie. Wysokiego, przystojnego, wykształconego, a odważnego jak stado koni. I płaczesz z kotem na kolanach i lampką wina, że nie ma prawdziwych mężczyzn.


3. Czytanie książek sprawia ból.

Pomijając już oczy z punktu pierwszego to trzeba pamiętać, że czytasz często w niewygodnych pozycjach, że książka może spaść Ci na głowę czy stopę jak będziesz po coś sięgał z najwyższej półki, że plecy wysiadają od targania w torebuni sześciuset stronicowego tomiszcza.



4. Czytanie książek sprawia, że nikt Cię nie lubi.


Bo i po co miałby się ktokolwiek zadawać z przeintelektualizowanym gnojem, który wszystkich wokół poprawia,a każde zdanie zaczyna od "a ja ostatnio czytałem". W jakim Ty świecie żyjesz?! Kto jeszcze czyta?!


5. Czytanie książek zabiera Ci czas, który możesz spożytkować o wiele lepiej.

Mogłeś oglądać telewizje: hity tygodnia, wiadomości- zbudowałbyś sobie jakiś światopogląd i mógłbyś po raz kolejny obejrzeć Avatara.


6. Czytanie książek nie pomaga uczyć się ortografii


Od tego jest podkreślanie błędów w Wordzie.


7. I nie uczy nowych słów.


Od tego są google i "słowo słownik synonimów" ENTER.



8. Czytanie to snobizm.


Chyba nie chcesz być snobem? Po co to czytasz? Przecież już nakręcili film. i to w czy de!


9. Czytanie książek to marnowanie pieniędzy.


No bo niby można wypożyczać książki- ale każdy "książkoholik" wie, że nie liczy się ilość przeczytanych książek, a ilość książek na półkach. Nikt Ci nie uwierzy jak powiesz, że przeczytałeś Potop, Ale jak będziesz go miał na półce to każdy kto podejdzie do Twojej biblioteczki powie "O! masz Potop!"


10. Czytanie książek sprawia, że nie myślisz o rzeczach ważnych.


Czytałeś o psie, który jeździł koleją ? Jako konduktor, z ręką na sercu mówię Wam- nie pojechałby za daleko. Ale to nie ma znaczenia. To wszystko jest spiskiem rządu. Oni nie chcą żebyś wiedział.! Oni nie chcę, żebyś oglądał wiadomości. Oni chcą, żebyś rozczulał nie nad pieskiem. Ale my się nie damy. 520 plus cena biletu Pnie Psie!




Ps. Jak na razie z tego postanowienia się wywiązuję w stu procentach (;

Pozdrawiam!